Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(5295 niezalogowanych)
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
witamy pania doktor,asia68.rozumiem,ze ty jestes w tej zdrowej mniejszosci?

jak za pewne pamietasz,byla juz proba stworzenie jednego,uniwersalnego jezyka (zreszta przez polaka) a mianowicie-esperanto.
nic z tego nie wyszlo.maze to byc potwierdzeniem tego,ze jednak roznorodnosc jezykowa jest konieczna.
oczywiscie jest jezyk angielski,ktory pretenduje do jezyka swiatowego.wiekszosc z nas nim sie posluguje.

jezyk polski,tak jak zresta kazdy,ksztaltowal sie przez wieki,a jego dzisiejsza wersja jest i tak bardziej przystepna niz dajmy na to 100lat wstecz.

jezyk jest zywy,ewouluje,zmienia sie. jak mowil pan miodek: obie wersje sa prawidlowe.oczywiscie sa jeszcze purysci jezykowi,ale to inna bajaka.

czy jezyk polski jest zdrowszy i latwiejszy/trudniejszy od np: norweskiego,osobiscie nie wiem i nigdy wiedziec nie bede
zreszta ciezko jest byc obiektywnym,skoro jez. polski jest moim jezykiem rodzinnym

na pewno jest to jezyk,ciekawy,bogaty,z duzym zasobem slow i tylko od nas zalezy jak chcemy go wykorzystac.

a jesli juz odwolujesz sie do 'wieszczow' to bywalo rowniez tak,ze uzywanie jezyka polskiego wymagalo duzej odwagi cywilnej.mam na mysli j.kochanowskiego,ktory pisal po polsku,w czasach kiedy panowala lacina.

z polskim (?) pozdrowieniem - na zdrowie!

.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
455 Postów
Wojtek B.
(DZIKI)
Wyjadacz
gabriel napisał:
asia68 napisał:
czym się różni morze od może pod względem słuchowym dla obcokrajowca, który uczy się języka polskiego?
NICZYM się nie różni....
A CZYM się RÓŻNI DLA OBCOKRAJOWCA uczącego się języka norweskiego SŁOWO >TAK< i słowo >TAKK<...
a jedno znaczy -dziękuję- a drugie -dach- ...
JAK JUŻ COŚ ZACZYNASZ PISAĆ TO PISZ TO MĄDRZE ....
A jak się nie masz czego czepić ...TO CZEP SIĘ TRAMWAJU ..przecież i w RUDZIE i w CHORZOWIE TAKOWE POJAZDY ISTNIEJĄ ....
I ZAPAMIĘTAJ NA ZAWSZE W POLSCE JEST JEDEN PRAWNIE OBOWIĄZUJĄCY JĘZYK I TACY JAK TY MAJĄ Z NIM PROBLEMY...
TU W NORGE SĄ DWA OFICJALNE NORWESKIE JĘZYKI I ZE STO DIALEKTÓW KTÓRE TEŻ SĄ PRAWNIE HONOROWANE I CO TY NA TO...
Też uważasz ,ze to debilizm...?

Wbrew pozorom Gabrielu, między słowem TAKK a TAK, jest różnica w wymowie. Ale muszę się zgodzić, co do jednego. Słowo TAK znaczy także uchwyt, a tu różnicy nie ma wcale
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
230 Postów
joanna kidawa
(asia68)
Stały Bywalec
gabriel napisał:
asia68 napisał:
czym się różni morze od może pod względem słuchowym dla obcokrajowca, który uczy się języka polskiego?
NICZYM się nie różni....
A CZYM się RÓŻNI DLA OBCOKRAJOWCA uczącego się języka norweskiego SŁOWO >TAK< i słowo >TAKK<...
a jedno znaczy -dziękuję- a drugie -dach- ...
JAK JUŻ COŚ ZACZYNASZ PISAĆ TO PISZ TO MĄDRZE ....
A jak się nie masz czego czepić ...TO CZEP SIĘ TRAMWAJU ..przecież i w RUDZIE i w CHORZOWIE TAKOWE POJAZDY ISTNIEJĄ ....
I ZAPAMIĘTAJ NA ZAWSZE W POLSCE JEST JEDEN PRAWNIE OBOWIĄZUJĄCY JĘZYK I TACY JAK TY MAJĄ Z NIM PROBLEMY...
TU W NORGE SĄ DWA OFICJALNE NORWESKIE JĘZYKI I ZE STO DIALEKTÓW KTÓRE TEŻ SĄ PRAWNIE HONOROWANE I CO TY NA TO...
Też uważasz ,ze to debilizm...?


Ja się niczego nie czepiam,bo ortografii czepiać się nie można .Jest jaka jest i nie ma co na ten temat dyskutować.
Ja wyrażam swój pogląd i oczywiście nie musisz się z nim zgadzać, czego dałeś wyraz.

Gwara oraz dialekty to już inna sprawa, każdy naród chyba takowe odmiany językowe posiada i uważam, że należy je pielęgnować.
A, że w NO są dwa oficjalne języki to wiem o tym

I ZAPAMIĘTAJ NA ZAWSZE W POLSCE JEST JEDEN PRAWNIE OBOWIĄZUJĄCY JĘZYK I TACY JAK TY MAJĄ Z NIM PROBLEMY...

Dlaczego piszesz, że mam problem z językiem Polskim ? Przecież nie popełniam chyba zbyt wielu błędów i nie rozmawiam z Tobą przez telefon, abyś mógł to stwierdzić.

I ostatnia prośba. Możesz mnie krytykować ile wlezie , ale nie rób tego tonem Ojca...bardzo o to proszę, bo za stara już jestem na takie kazania.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
230 Postów
joanna kidawa
(asia68)
Stały Bywalec
Ogólnie to się z Tobą zgadzam, ale ja się nie gniewam na ortografię, tylko stwierdzam, że w takiej postaci komplikuje nieco życie.
Pisałam już, że ani ja , ani moje dziecko nie miałyśmy z nią większych kłopotów, więc moja wypowiedź nie ma związku z jakimiś kłopotami z nią.


Co do wypowiedzi Dino jest dowodem na to, że można być wybitnym człowiekiem nie radząc sobie ze sztuką ortografii i to jest dowód na poparcie tego co pisałam wyżej.

Wyobraźcie sobie książkę wydaną przez tego gościa bez korekty.Nikt nie skupi się na treści w niej zawartej, a każdy zauważy byki i po przeczytaniu pierwszej strony uzna go za debila i odłoży książkę, choćby treści tam zapisane kwalifikowały go do nagrody literackiej.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
panladny napisał:
twoj przypadek kzk potwierdza fakt,ze kryzys dotknal rowniez norwegie.

musi byc na prawde bardzo zle,jezeli warsztaty samochodowe(dumnie zwanymi,serwisami)zatrudniaja domoroslych myslicieli i filozofow,zamiast fachowcow.

utwierdza mnie to w slusznosci mojego wyboru,o nieposiadaniu automobilu i koniecznosci korzystania z tych watpliwej jakosci, uslug

Przyjmujac Twoj styl odpowiadam: to nie obawa przed watpliwej jakosci uslugami warsztatow(mechanikow) lecz brak zdolnosci manualno- intelektualnych pozbawa Ciebie pojazdu mechaniczne poniewaz prowadzenie takowego tez jest filozofia dla Ciebie.Na drodze nieda sie interpretowac znakow,zasad w sobie tylko znany sposob i trzymac sie regul scisle okreslonych.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fullcasco)
Wiking
ja na drodze trzymam sie regul scisle okreslonych
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
...przyjmujesz moj styl,krolewiczu bez konia,poniewaz nie posiadasz swojego?

powiedz mi jeszcze skad to przekonanie,ze nie potrafie prowadzic auta.nigdzie o tym nie wspominalem.
widocznie zrozumienie prostego faktu,ze nie trzeba posiadac wlasnego pojazdu i byc kierowca,jest dla ciebie za trudne!

ale na to juz,zadne szkolenia nie pomoga(nawet w geteborgu)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
181 Postów
D K
(antypolak)
Stały Bywalec
Witam ponownie! Do czego tu w Norge potrzebna wam jest dobra znajomość gramatyki i ortografi języka polskiego? Powinniście lepiej pomysleć o dobraj znajomości języka norweskiego, który jest tu praktycznie teraz wymagany. Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
norgekowal napisał:... Do czego tu w Norge potrzebna wam jest dobra znajomość gramatyki i ortografi języka polskiego?..
Co niektórym do tego ,że jak nie mają nic konkretnego do powiedzenia to się czepiają ...u...ó...ż...rz...ch...h...i paru jeszcze innych , ...
By odwrócić uwagę od głównego tematu i przejśc do gramatyczno stylistycznych pyskówek ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(krolestwo za konia)
Wiking
panladny napisał:
[quote]...przyjmujesz moj styl,krolewiczu bez konia,poniewaz nie posiadasz swojego?

powiedz mi jeszcze skad to przekonanie,ze nie potrafie prowadzic auta.nigdzie o tym nie wspominalem.
widocznie zrozumienie prostego faktu,ze nie trzeba posiadac wlasnego pojazdu i byc kierowca,jest dla ciebie za trudne!

ale na to juz,zadne szkolenia nie pomoga(nawet w geteborgu)[/quote
Ciagnac dalej ta filozoficzna dyskusje.Nie napisalem ze niepotrafisz prowadzic pojazdu mechanicznego lecz ze czynnosc ta sprawia Tobie klopot ze wzgledu na zawilosc czynnosci ktore trzeba wykonywac jednoczesnie.
Przyjmujac Twoj styl staram sie wznies na wyzyny intelektualne ktore prezentujesz poniewaz moj &quot;tak zwany styl&quot; tak czesto tutaj krytykujesz.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok